Podjęłam w końcu zdecydowaną decyzję i rozpoczęląm dietę. Nadmienię że już raz byłam na diecie sporządzonej prze profesjonalnego dietetyka i zadziałała ta dieta ale powinnam była jej przestrzegać 3 miesiące, a udało mi się przez ponad miesiąc tylko więc dopadł mnie chyba efekt jo jo.
Pomyślałam sobie, że zbliża się wiosna i warto byłoby jakoś wyglądać bo wymówka, że jestem po ciąży przy dwuletnim dziecku trochę się zdezaktualizowała. Poszukałam w internecie i znalazłam mnóstwo pozytywnych opinie o diecie 3D chili (nie będę tu pisać o samej diecie bo każdy może sobie znaleźć i poczytać na stronie oraz innych sponsorowanych blogach). Główną zaletą jej jest to, że jest tania i produkty są ogólno dostępne.
A więc zaczynam ale tak naprawdę zaczęłam wczoraj (ale to był taki trochę oszukany 1 dzień diety bo nie miałam jeszcze wszystkich produktów) a dzisiaj jest mój drugi dzień diety. Na razie jest w miarę ok. Zaczęłam z wagą 77,8 kg przy wzroście 172 cm. Niestety początek diety zbiegł się z dolegliwościami związanymi z kręgosłupem i biorę zastrzyki więc nie będę mogła ćwiczyć - chociaż do aktywnych fizycznie osób nie należę ale warto by było chociaż kilka brzuszków dziennie zrobić. Zobaczymy może choroba ustąpi :)
Będę co kilka dni pisać (zanudzać was) o swoich doznaniach związanych z tą dietą.
Bardzo Was proszę o wsparcie. PLISSSSS !!!!
Chętnie wymienię poglądy z innymi, którzy stosowali tą dietę.
A tak bym chciała wyglądać na koniec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz