A więc kuracja rzęs rozpoczęta !!!
Dzięki wspaniałej firmie Mount Up Lash dotarła już do mnie przesyłka z cudownym (ponoć) serum do rzęs.
Obiecuję solidnie sprawdzić wszystkie obietnice firmy na własnej skórze i zdać Wam szczegółową relację.
Wczoraj wieczorem odbyła się pierwsza aplikacja. I już mogę określić pierwsze spostrzeżenia:
1. dużą zaletą jest gęsta konsystencja serum, dzięki której nie spływa ono do oka;
2. dobrze dobrany aplikator pozwalający na łatwą aplikację;
3. prosta i przejrzysta instrukcja napisana po POLSKU :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz